Kilkunastu nauczycieli ma na bruk i dwie podstawówki okrojone do klas I-III - takie skutki może przynieść reforma edukacji w małopolskiej gminie Iwkowa, informuje Gazeta Wyborcza. To nie będzie dobra zmiana - denerwują się mieszkańcy. A wójt komentuje: - Żeby sfinansować reformę, trzeba wstrzymać rozwój gminy.